piątek, 31 stycznia 2014

Zimowe perypetie z pozerstwem w tle

Gdy temperatura spada do 15 stopni poniżej zera trzeba jakoś sobie radzić.
Wychodzenie z domu jak na razie ogranicza się do dostania się do szkoły. Ale dziś zaczynam ferie. 
Dziś zaczęłam sobie uświadamiać że nie wszyscy postrzegają muzykę tak jak ja. 
Dla pewnych osób jest to tylko pretekst do wybicia się i stania się osobą indywidualną.
Bo przecież w dzisiejszym świecie każdy kto nie chodzi w koszulce z napisem słeg jest indywidualny.
Metal daje chyba duże pole do popisu. Charakterystyczny styl, muzyka i undergrundowość. 
Niby nic w tym złego ludzie zawsze zaczynają.
ale to co niektórzy ze sobą robią jest śmieszne. Kopiują wszystko co tylko się da, nic od siebie zero.
Najgorsze jest to że taka "moda" przemija a po tym całym metalowaniu pozostaje konto na laście i glany w szafie.